Miot #2 - HOSTY

No hej. Kolejny miot, i to kolejny miot hostów. Tym razem jest to Admiral, bulldog i Misha, niby Jack Russel, w rzeczywistości robiony na jamniku. Pieski są ładniejsze niż na metryce. Potomstwo znaczy.

Znowu wrzucam losowe zdjęcia z ubrankami i bez rodziców.

(mała literówka na obrazku, Iorveth ma jedno "r" w imieniu)

Vernon - WOLNY

Roche - WOLNY

Iorveth - WOLNY

Ves - ZOSTAJE

Jeszcze coś. Mam w hodowli nowe cudo, labka z http://psiakidogz5.blog.pl/ o imieniu Bruno.

Prawdopodobnie będzie z nim jakiś miocik labków, ale to nie w najbliższej przyszłości. :D

Trzymajcie się.

~mr.cat

Miot #1 - gospodarze?

Jako pierwszy miot, chciałam przedstawić coś... Niezwykłego. :D Miot shackowanych gospodarzy (hostów) z podstawowych plansz. Są w stu procentach prawdziwi. Sprawdzić to można przez sprawdzenie daty urodzenia/adopcji (jest ustawiona na gdzieś w trakcie powstawania gry, rok 2000) albo - chociaż ściągnięcie ubranek. Zwierzaki te nie miały nigdy być przeznaczone do zabawy jak normalne petzy, więc były tworzone tylko, by ładnie wyglądać w ubrankach. Tak Pharaoh nie ma uszu a Mitzy nie ma sierści na części przednich łap. Ich potomstwo, a raczej potomek wyszedł... "normalnie". Jest to Jaskier i jest do adopcji.

Zamieszczam jako dowód zdjęcia rodziców.

Jaskier - WOLNY.

Zapraszam do adopcji. :D

Damy i Huzary #2

Siema. A jednak wkręciłam się w robienie serialu. :D Ja mam nadzieję, że się podoba. Komukolwiek tam.

A. Bo zapomniałam dodać - na podstawie dzieła Fredry.

Dużo Cziłałów na raz. Pozdrawiam. :3

Damy i Huzary #1

Witam ponownie. A jednak znalazł się ktoś jeszcze z hodowlą petzów. Miło.

http://psiakidogz5.blog.pl/

A ja zaczynam z... serialem. Mam nadzieję, że się spodoba.

Trzymcie się.

~mr.cat

Powitanie, czyli co ja jestem, kim ja jestem, gdzie ja jestem, po co jestem...

Witajcie.

Założyłam tego bloga, by powrócić do gierki w którą pykałam z 10 lat temu. Tamten mój blog nie istnieje już, ale ja postanowiłam chociaż duchowo wrócić do tych czasów. Jestem sobie Asia, mam 17 lat i posiadam tę oto hodowlę Petz 5.

Czyli, że już zaczynam..?

Nie.

Poczekam, na pierwszy komentarz. Chcę wiedzieć, że mam dla kogo to robić. Wystarczy jedna osoba i już nie będę musiała sama sobie tego czytać.

Mam jeszcze pokorną prośbę o podsyłanie mi wszelkich linków do działających hodowli petzów. Bardzo byłabym wdzięczna, bo przekopałam pół googla i nic. Scena umarła. Ale ja się postaram by się odrodziła.

Będą tu konkursy, wystawy, mioty, adopcje, seriale, wycieczki. Wszystko dla waszych kupek pikseli sprzed kilkunastu lat.

Zaczynam od pierwszego komentarza. Nie krępujcie się, na powiadomienia mogę czekać nawet i parę lat. Wszystko dla sentymentu.

Pokażcie, że żyjecie
~mr.cat